Dziecko spędzające czas przed ekranem zostaje pozbawione obcowania z drugim człowiekiem. Jego słownictwo nie wzbogaca się, a mowa i wymowa nie mają okazji do rozwijania się w naturalnych sytuacjach komunikacyjnych.
„Normalny rozwój ludzkiego mózgu wymaga równowagi między bodźcami środowiskowymi, a tymi, które biorą się z kontaktów z ludźmi. Pozbawiony ich mózg nie działa właściwie, nie mogąc tworzyć odpowiednich połączeń neuronowych.” *(fragment tekstu: Urządzenia cyfrowe a rozwój mowy dziecka)
Bodźce płynące z ekranów urządzeń takich jak komputer, telewizor, smartfon, powodują zahamowanie naturalnego rozwoju komórek lewej półkuli mózgu (odpowiedzialnej za tworzenie i odbieranie mowy). Język nie rozwija się lub czyni to z wielkim opóźnieniem.
Rekomendacje Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej są jasne i wprost mówią o tym, że dzieciom do drugiego roku życia nie zaleca się kontaktu z urządzeniami ekranowymi, z kolei udostępnianie tych urządzeń dzieciom w wieku 3–6 lat powinno być przemyślane przez rodziców i uwzględniać zasady korzystania, w tym:
-dostęp do bezpiecznych i sprawdzonych treści;
-ustalenie czasu, kiedy możliwe jest korzystanie z urządzeń (jednak jednorazowo nie dłużej niż 15–20 minut, dziennie – od 30 minut do 2 godzin, w zależności od wieku dziecka);
-brak dostępu do urządzeń mobilnych przed snem;
-wspólne korzystanie ze smartfonu i tabletu.
Warto zaznaczyć, że korzystanie z urządzeń mobilnych nie powinno być narzędziem motywowania do np. jedzenia czy treningu czystości.
Nowe technologie i urządzenia mobilne stanowią element naszego życia. W korzystaniu z nich, jak w każdej sferze funkcjonowania, potrzebna jest równowaga. W przypadku małych dzieci warto zacząć ją kształtować już od pierwszych chwil.